Ruszyła kampania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów „Policz i nie przelicz się”, której celem jest przestrzeganie, że aktualne niskie raty mogą drastycznie wzrosnąć. Temat dotyczy tysięcy rodzin w całej Polsce.
2 stycznia 2018 r. zostanie odblokowana ostatnia transza w ramach programu "Mieszkania dla Młodych". Suma środków przeznaczonych na dofinansowanie zakupu mieszkania to 380 milionów złotych.
Program od samego początku cieszy się ogromną popularnością. Ilośćchętnych chccych skorzystać z rządowego dofinansowania jest ogromna, a środki są ograniczone, Specjaliści prognozują, że z tego powodu środki finansowe pochodzące z ostatniej transzy mogą skończyć się w kilka godzin, a o ich przyznaniu będzie decydować kolejność zgłoszeń.
Do tej pory w ramach programu Mieszkanie dla Młodych zostało zawartych prawie 100 tysięcy umów kredytowych, a ich dofinansowanie wyniosło nie spełna 2,2 miliarda złotych.
Program Mieszkanie dla Młodych został uruchomiony w 2014 roku i obejmował dofinansowanie jedynie nowych mieszkań. Po jego nowelizacji w 2015 roku można było kupić mieszkanie mieszkania z dopłatą z programu MdM także na rynku wtórnym i uzyskać większe dopłaty dla rodzin wielodzietnych.
Zgodnie z wydaną w 2013 roku Rekomendacją S przez KNF, od 1 stycznia 2017 roku banki będą zmuszone do zwiększenia kwoty wkładu własnego z 15 do 20 procent. Według statystyk, przeciętna kwota kredytu hipotecznego wynosi 225 tys. zł co oznacza wzrost wkładu własnego z 34 do 45 tys.zł.
Czy można jakoś ominąć obowiązujące przepisy? Otóż tak. Wysokość wkładu własnego może zostać ograniczona aż do 10 procent pod warunkiem ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń do kredytu. Jednym z najbardziej dostępnym jest popularne ubezpieczenie brakującego wkładu własnego. Ubezpieczenie takie będzie musiało funkcjonować do momentu zejścia LtV kredytu poniżej progu 80 proc. - a nie, jak dotychczas, 85 proc. Głównym mankamentem przy tego typu rozwiązaniu jest fakt, że przy ratach stałych na początku spłaca się głównie odsetki, a nie kapitał kredytu, a osiągnięcie wymaganego pułapu zajmie dobrych kilka lat.