- Pana książka porusza kwestie, które do tej pory nie były opisane w polskiej literaturze. Skąd na nią pomysł?
Tak naprawdę był to przypadek. Od kilkunastu lat doradzam Klientom, którzy mają większe i mniejsze problemy z tapicerką skórzaną. Dzwonią, piszą maile lub przyjeżdżają do mnie po porady i instrukcje. Przyzwyczaiłem się do tego, że w Internecie ludzie piszą różne rzeczy. Pewnego dnia jednak coś we mnie pękło. Pamiętam ten majowy dzień, bo wtedy aż 3 różne osoby zadzwoniły z prośbą o ratunek. Każda z nich miała jakiś typ plamy na swoich NOWYCH kanapach i zwróciły się do producentów mebli z prośbą o instrukcje jak to usunąć. Porady, które otrzymały były tak głupie, tak szkodliwe, że trwale zniszczyły meble. I teraz Klientki szukały ratunku w panice gdzieś indziej. Jestem w stanie zrozumieć, że jakiś internetowy ninja będzie wypisywał bzdury…, ale producent? Jeżeli nie możemy ufać tym od których kupiliśmy np. meble, to komu możemy? Jest to bardzo smutne i pokazuje brak podstawowej wiedzy nawet u tych, u których się jej spodziewamy.
Wtedy też powstała myśl, aby przekazać dobrą wiedzę, która pozostanie na lata.
- Jakie najważniejsze wątki porusza książka?
Myślę, że najlepiej zawrzeć ją w jednym zdaniu z mądrości ludowej, które brzmi: „Gram zapobiegania jest wart więcej niż kilogram leczenia”.
- Wiem, że w branży działa Pan już od 14 lat. W swojej książce zawarł Pan treści, które do tej pory były dostępne tylko na zamkniętych szkoleniach, zgadza się?
Dokładnie rzecz biorąc to w branży działam już 16 lat. Od 14 lat jestem uznanym w środowisku specjalistą i szkoleniowcem. Wiedzę zdobywałem u zagranicznych i polskich ekspertów. Tak, w książce można znaleźć porady jakie dawałem moim kursantom podczas zamkniętych szkoleń.
- Czy książka kierowana jest tylko do amatorów czy może profesjonaliści także znajdą w niej interesujące dla siebie wątki?
Tu tkwi właśnie sekret mojej książki! Pisałem ją głównie dla osób indywidualnych które się do mnie zgłaszają po porady i dobre produkty. Jednak część moich Klientów stanowią też pracownicy myjni, detailerzy oraz fachowcy od napraw tapicerek skórzanych.
Chciałem także im przekazać cenną wiedzę. Tylko jak to zrobić? Jak jednocześnie napisać książkę dla zupełnego laika, który szuka prostych, sprawdzonych sposobów oraz dla specjalisty, który już całkiem sporo wie? Trzeba było zrobić to tak, aby osoba niezaznajomiona z tematem się nie pogubiła w fachowej terminologii, a specjalista się nie zanudził. Dodatkowo część specjalistów mi deklarowała „Ja w życiu przeczytałem 3 książki”. Po takiej deklaracji przed autorem stoi potężne wyzwanie. Napisałem książkę lekką i z humorem. Ci którzy ją czytali, mówią, że są zachwyceni.
- Jak wyglądał proces pracy nad książką „Skórzane Królestwo”?
Uff, to było coś! Najważniejsze było pogodzenie dwóch celów, o których mówiłem wcześniej - napisać książkę atrakcyjną i przystępną zarówno dla laika jak i dla eksperta. Głowiłem się nad tym bardzo długo. Następnym wyzwaniem było przelanie myśli na papier w taki sposób, aby nie zanudzić Czytelnika. Pomogło moje doświadczenie w wystąpieniach publicznych w profesjonalnym klubie mówców, a także na uniwersytetach oraz w szkołach. Napisałem także wiele artykułów fachowych, co stanowiło pewną bazę. Napisana książka trafiła do profesjonalnej firmy zajmującej się przygotowaniem tekstów do druku. Z pewnymi uwagami redaktorki się zgadzałem, z innymi nie. I tak trwała praca nad tekstem. Niespodziewanie dla mnie (a podobno często się to trafia) miałem kryzys twórczy. Tuż przed samym końcem i spięciem rozdziałów w całość. Trwał on ponad miesiąc! Kiedy już się z nim uporałem, zajęliśmy się promocją książki. A ona była w tym czasie składana do druku. Mieliśmy już okładkę, gotowy tekst, więc czas na premierę i przedsprzedaż. Co może pójść nie tak? Ano, wiele. Pierwsza wersja składu nie została zaakceptowana. Druga była już lepsza, ale dopiero trzecią zaakceptowałem. A to wszystko wymagało czasu i powodowało przesuwanie terminów.
- Jakie korzyści będą mieli czytelnicy po przeczytaniu „Skórzanego Królestwa”?
Przede wszystkim dowiedzą się co i jak robi się fachowo w kwestii dbania o tapicerkę skórzaną oraz że jest to dużo prostsze niż powszechnie się wydaje.
- W Internecie krąży wiele mitów o pielęgnowaniu skórzanej tapicerki. Trudno się czasami w nich odnaleźć. Czy w książce tłumaczy Pan, które z nich są kompletną pomyłką?
O rety! Jest ich naprawdę wiele. Pierwszy błąd to myślenie, że skóra na kanapie czy w aucie to taka sama skóra jak nasza ludzka. Nagrałem o tym nawet specjalny filmik. Drugi jest taki, że czarna skóra się nie brudzi. Trzeci bardzo popularny błąd już dotyczy osób bardziej doświadczonych i brzmi „skórę brudną czyść softem, a plamy strongiem”. A stąd już tylko krok do poważnych uszkodzeń na skórze. W książce poruszam ich o wiele więcej oraz tłumaczę, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. Czytelnik sam może zdecydować, czy to co mówię ma sens.
- Jaki jest największy sekret w dbaniu o skórzaną tapicerkę? Czy może nam Pan uchylić rąbka tajemnicy?
Jeżeli chcemy, aby nasza tapicerka skórzana świetnie wyglądała przez wiele lat pomyślmy o niej co 3 miesiące. Tak jak nasze ubrania wymagają prania co jakiś czas. Tak samo tapicerka potrzebuje czyszczenia. Ponadto niezbędne są dla niej specjalne kosmetyki, które nawilżą ją i sprawią, że będzie elastyczna. Nie czyśćmy czym popadnie.
- Skąd czerpał Pan swoją wiedzę?
Jak już wspomniałem wcześniej, edukuję się niemal od początku mojej działalności w branży. Uczestniczyłem w szkoleniach ekspertów ze Szkocji, Anglii czy USA. Trzykrotnie nawet zaprosiłem zagranicznych specjalistów do Polski i zorganizowałem szkolenia dla naszych detailerów. Podczas wizyt na targach w Edynburgu, Liverpoolu czy Las Vegas wymieniałem się doświadczeniami z ekspertami. Uczestniczyłem w warsztatach i poznawałem nowinki techniczne. A przygotowując się do napisania książki zgłębiłem literaturę całego przemysłu skórzanego sięgającą 100 lat wstecz!
- Czy książka zawiera tylko wiedzę teoretyczną, czy może wskazuje Pan w niej jakieś praktyczne porady?
Haha, oczywiście że są porady praktyczne! Ta książka to gotowy praktyczny podręcznik. Idealny dla każdego kto ma tapicerkę skórzaną. Celem, który przyświecał mi w napisaniu książki „Skórzane Królestwo” było, aby Klienci uniknęli problemów. Bo takie problemy to stres, zmarnowany czas i pieniądze. Tymczasem większości z nich można bardzo łatwo uniknąć lub dość prosto rozwiązać.
Dziękuję za rozmowę!
